Dziś, na prośbę mojej córeczki, uszyłam lalkową pościel do łóżeczka i sukieneczkę...
Efekty na zdjęciach...może i nic trudnego, ale cieszy oko:)
Zuzia jest zachwycona, dzisiejszej nocy zasnęła w towarzystwie lali i jej ekwipunku...Na szczęście, po długich negocjacjach łóżeczko zostało na swoim miejscu:)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz